Hotel Borg - luksus po islandzku
Hotel to nie wino. Im bardziej posunięty w latach, tym nie zyskuje na smaku i aromacie, wręcz przeciwnie - traci na jakości, zanurza się w rutynę i nudę, niszczeje. Tym bardziej w takiej stolicy, jaką jest Reykjavik, zakurzonej i ciągle podnoszącej się ze słodkiego okresu architektonicznej prostoty lat 70. Jednak należący do sieci KEA Hotels, Borg, zdaje się być hotelem, którego charakter kształtuje przede wszystkim świetna lokalizacja oraz duch, którego posiadać może tylko prawie stuletni budynek. Oficjalnie jednak żaden upiór nie nawiedza ani jednego z ponad stu hotelowych pokojów. Bo pomi